niedziela, 28 września 2014

sie dziao...


Po raz któryś-tam w historii tego bloga preparuję wpis wielowątkowo-wielozadaniowy. :)

Tofik - rakieta i szmato-motywator
Czyli o zajęciu przez Pana T zacnego II miejsca w zawodach Top Speed Dog w Tarnowskich Górach (kategoria S-mall). :o)


Tofik robiąc to co w życiu wychodzi mu najlepiej (czyli popierdzielając) - wywalczył II lokatę na Tarnowskiej edycji TSP. Podium Białego Miś(trz)a zawdzięczamy m.in. kilku szybkim treningom i pomysłowi Kaji na zamianę motywatora w postaci piłeczki na szmato-motywator - czyli... szmatę. 

Atmosfera była równie gorąca co warunki pogodowe tego dnia. Takie szczęście, że udało nam się zająć skrawek trawy pod jednym z nielicznych w miejscu zawodów drzew - inaczej wszystkich nas zbieraliby tam z udarem cieplnym. 

Oto jak spisywał się szmato-motywator w użyciu:



Należy wspomnieć udział Holki. Holisław załapał się do pierwszej 10. :o)


Biegły też znajome twarze (oczywiście z parówkami :> )


No i tak... :)


4 października w Warszawie odbędzie się finał Top Speed Dog - wybieramy się tam - więc trzymajcie kciuki! ;)

Holek i RTG
Ponieważ przyszedł czas kiedy nasze spleśniałe dziecko fizycznie już dojrzało (celowo nie piszę o psychice :>) - wybraliśmy się na prześwietlenie Holikowych bioder i łokci.
Było to drugie takie badanie w życiu Holika - pierwsze w wieku ok. 6mies wyszło bardzo ładnie - i tym razem zdjecia pokazały, że nasz bołdeł stawy ma śliczne. Cytując lekarza: książkowe. :)


Wielkie uff - możemy trenować z czystym sumieniem. :)

Korzystając z okazji, że gabinet ów posiadał na stanie świetnego okulistę - przebadaliśmy Toficze oka - i tu dobra wiadomość: paczałki Pana T - bez zarzutu. Kolejne uff! Będzie mógł dalej radośnie popierdzielać... na oślep... ;)

1 komentarz:

Fermena pisze...

komentarze także mam wielowątkowe :)
1. po pierwsze primo: Tofi-Fi pieknie łapką zagarnia do siebie gwiazdorska statuetkę w stylizacji radzieckiej - "My Zdobywcy Kosmosu" ;).
Oczywiście z niecierpliwościa oczekujemy Was w Wa-wie. Szkoda, że Zurinek ma cieczkę, poniewaz niezwłocznie byśmy Was poznali. :) Nie muszę wspominać, że zapałałam chęcia o obejrzenia mistrzostw, ale też w następnym roku wzięci w nich udziału :)
2. po drugie primo:
Dobrze, że założyłaś Holisławowi opalacze, ponieważ bioda ma w zasadzie jak zgrabna ludzka kobieta i o pomyłkę nietrudno :)