Minęły jedne święta, minęły kolejne. Być może nie bez znaczenia była zima która dowaliła wszystkim śniegu - sprawiedliwie - jeszcze po Wielkanocy.
i tak...
- W styczniu była u nas Kasia ze swoimi dziewczynami. Jak zwykle było szałowo. :D
- W marcu Holek skończył rok!!!
Napisałabym, że wydoroślała...
no cóż... :>
Planowałam odświętny film do którego zdjęcia miały powstać w pięknym, ciepłym (o kolor światła mi chodzi...) słoneczku... i tym właśnie sposobem (brakiem pogody znaczy) zawaliliśmy roczniakowy filmik Holki. :(
Filmik puki co istnieje jedynie "in maj majnd" - zaistnieje w "realu" (ew. w tesco) jak tylko pogoda zdecyduje się podarować nam kilka cieplejszych i słonecznych dni. Potem jeszcze czas na selekcję, cięcie, montowanie bla blaaa - i tak filmik o Holce zobaczycie już w marcu 2014... 8)
OK - postaram się szybciej.
Tymczasem cieszymy się, że pleśń ma już ten mityczny rok (a nawet nieco więcej). Dzięki tej świadomości nie drżymy już na widok skaczącego (byle niżej - a najlepiej wcale) i szarżującego jak popadnie psa - tak - to takie usypianie sumienia nieodpowiedzialnego właściciela bordera. ]:->
2 komentarze:
Serdeczne życzenia zatem ślemy ukochanej, najpiękniejszej na świecie przedstawicielce najwspanialszej rasy :)
dziękujemy! :)))
Prześlij komentarz