I choć swojego występu oceniać nie zamierzam (nie powinnam i nie chcę :P) - to jestem dumna z Holika który dał z siebie wszystko - co pozwoliło nam na zajęcie najpierw I lokaty, a ostatecznie uplasować się na II miejscu w kategorii novice. :)
Do domu wróciłyśmy z przedartym w porywach radosci dyplomem, rozetką i medalem. Ach i och!
Teraz po kilku dniach zasłużonej laby przed kolejnymi zawodami (Wrocław) czeka nas wytężona praca nad dopracowaniem naszego układu i moich... rzutów. ;)
Tymczasem kilka fotków autorstwa własnościowego W-u ♥ oraz Bogny Jasińskiej i Tomka Mońko (którym serdecznie dziękuję!)
Dalej - również kilka moich pstryków z Opolskiego Dogfrisbee Show 2014.
Endżoj!
;)
A tu relacja telewizorni z tego wydarzenia (się nawet załapałyśmy :) ) :